Co nie podoba nam się dziś w byciu pracownikiem?

Pracowanie u kogoś łączy się z wieloma obowiązkami, ale także prawami i przywilejami. Mimo tego coraz więcej ludzi uważa, że taki model wykonywania pracy nie jest dla nas odpowiedni. Częste łamanie praw pracownika, zwłaszcza tego zatrudnionego na umowę zlecenia, obcinanie wynagrodzeń i odcinanie pracowników od ich życia prywatnego to tylko kilka rzeczy, które wpływają na nasz negatywny odbiór pracy.

Wypracowywanie zysku dla kogoś innego

Najczęściej podnoszonym problemem jest to, że twoje kwalifikacje, wykształcenie i praca zarabiają nie na Ciebie, ale na twojego pracodawcę – tak wynika z ankiety przeprowadzonej na portalu www.NaFirme.pl. Często jest to argument, który ma zachęcić nas do stworzenia czegoś swojego, ale potrafią używać go też przedstawiciele lewej strony politycznej, głównie po to, żeby zjednać sobie wyborców. Jednak w rzeczywistości sprawy wyglądają zupełnie inaczej. Nie tylko pracując u kogoś, wypracowujemy swoje własne wynagrodzenie, którego nie moglibyśmy otrzymać bez pracy, ale także wykorzystujemy sprzęt obcej osoby, na który prawdopodobnie sami nie moglibyśmy sobie pozwolić.

Ograniczanie swojej kreatywności

Bycie pracownikiem ogranicza naszą kreatywność mniej więcej w takim samym stopniu jak szkoła. Jeśli nasz życie będzie polegało na wstawaniu, siedzeniu w pracy, powrocie i oglądaniu telewizji aż do pójścia spać, to faktycznie nasza kreatywność może na tym ucierpieć. Ale jako pracownik nie mamy obowiązku rezygnowania z naszych hobby czy zaprzestania rozwoju. Każdy z nas dowolnie dysponuje swoim czasem wolnym i może przeznaczyć go na kreatywne rzeczy. Nie możemy jednak wymagać od pracodawców, że każdy pracownik będzie mógł liczyć u nich na pracę wymagającą kreatywnego myślenia.

Pochwała lenistwa i braku produktywności

Osoby na etacie nie są leniwe czy mało produktywne. W tej grupie znajdziemy oczywiście takie jednostki, ale nie są to cechy charakterystyczne dla tej zbiorowości. Leniwe osoby będą wśród nauczycieli, górników czy przedsiębiorców i nie musi mieć to nawet przełożenia na wykonywaną przez nich pracę. Poza tym na etacie możemy wykonywać skrajnie różne rzeczy. Księgowa nawet jeśli jest leniwa, musi dopełnić swoje obowiązki, bo spotkają ją za to konsekwencje. To samo tyczy się każdego pracownika. Tylko dlatego, że w naszej pracy nikt nas nie pilnował, nie znaczy, że wszędzie nikt nic nie robi przez osiem godzin dziennie.